|
Wizyta pana Berka Grajowera z małżonką
|
W dniach od 31 lipca do 3 sierpnia z niezwykle sentymentalną wizytą przyleciał Pan Berek Grajower wraz z małżonką. Osoba pewnie znana choćby z publikowanego na łamach Kroniki cyklu „Chrzanów we wspomnieniach Berka Grajowera”. Berek Grajower urodził się w Chrzanowie 5 listopada 1922 roku w budynku w którym obecnie mieści się szkoła muzyczna przy ul. Mickiewicza 15. Wywodził się ze znanej w Chrzanowie rodziny, jego rodzice (Aharon Grajower i Rozalia Grajower – ur. Mandelbaum), tak jak dziadkowie (Elimelech Grajower i Emanuel Mandelbaum) mieszkali w Chrzanowie. Ojciec Berka Grajowera był przemysłowcem, a matka gospodynią domową. Rodzice byli wspólnikami w fabryce rowerów „Bas” przy ul. Trzebińskiej, niedaleko od rzeźni miejskiej. Dziadek prowadził sklep z przyborami szkolnymi usytuowany przy Rynku. Berek Grajower przeżył w Chrzanowie 18 lat. Od 1922 roku do 1940 kiedy to trafił do niemieckich obozów pracy. Matka zginęła w Oświęcimiu z siostrą Salusią (1943), a ojciec w obozie koncentracyjnym Kletenburg w 1944 lub 1945 r. Wizyta w Chrzanowie była dla Państwa Grajower niezwykłym przeżyciem. Zobaczyć miasto swojej młodości po 69 latach nieobecności to zapewne rzecz niebywała. Zaskakująca dla nas wszystkich była niesamowita pamięć pana Berka, który oprowadzał nas po Chrzanowie, pokazując nam właśnie miasto z czasów przedwojennych, pamiętał każdą bramę, każdy niemal zakamarek, a jego opowieści przenosiły nas w czasie. Sentymentalne okazały się miejsca, które bezpośrednio wiązały się z jego życiem. Dom przy ul. Mickiewicza 15 (mieście się w nim Szkoła Muzyczna), jego pokój, miejsca w których mieszkała rodzina, a także wizyta na cmentarzu żydowskim na grobie dziadka i swoich przodków. Dla Pni Grajower wizytą sentymentalną był wyjazd do rodzinnego Sosnowca, ul. Targowa, tak bardzo zmieniona i dom w którym się wychowywała. Wszystkie te miejsca młodości przywoływały wspomnienia i opowieści o dawnym Chrzanowie, o Sosnowcu, o swojej młodości. Mamy nadzieje, że wizyta ta pozostanie w pamięci zarówno naszej jak i Państwa Grajower, którym dziękujemy. Zachęcamy do obejrzenia galerii zdjęć z tej niezwykłej wizyty.
tekst i zdjęcia: Michał Obersztyn
|
|