 |
Zegary
 |
Od zarania człowiek próbował czas oswoić, zmierzyć. Pierwszą naturalną miarą była miara dnia i nocy oraz pór roku - czas wyznaczany przez Słońce, obserwację faz Księżyca, gwiazd, roślin i zwierząt, co umożliwiało podział doby na mniejsze odcinki. O zegarach w Muzeum chrzanowskim trudno byłoby powiedzieć, że stanowią kolekcję. Choć jest ich nie mało, ich wartość jest nierówna. Najliczniej reprezentowane są zegary szafkowe ścienne. Autorzy opisów określają je jako dwudziestowieczne, rzadko jako pochodzące z przełomu wieków XIX i XX. Do naprawdę cennych należy, zakupiony w latach 80. XX wieku, domowy zegar stojący, wiedeński, z końca XIX wieku. Na porcelanowej tarczy, mosiężnych wagach, wahadle i rzeźbionym naczółku umieszczono Gwiazdę Dawida. W Dziale Historii i Kultury Regionu są też: malutka klepsydra o niewiadomym przeznaczeniu oraz, pochodzący z Krzeszowic, zegar słoneczny osadzony na kamiennej bryle; oba pozyskane w początkowym okresie działalności placówki. Z darów z połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku pochodzą dziewiętnastowieczne zegary kominkowe o barokowych i rokokowych cechach stylowych: jeden z postacią siedemnastowiecznego żołnierza i panopliami u podstawy, drugi z młodzieńcem we wdzięcznej pozie wspartym na konsolce z książkami. W tym też okresie pozyskano 5 zegarków kieszonkowych oraz komplecik na biurko, składający się z kałamarza z podstawką na pióro i zegara, którego półokrągły korpus spoczywa na trzech prostych kolumienkach. Sekretarzyk młodej kobiety może ozdobić zegar w szarej oprawie metalowej z figurką dziewczynki, grającej na lutni. Ciekawe są zegary kominkowe, nabyte w latach siedemdziesiątych: amerykański, z obudową imitującą zielonkawy marmur oraz duży -z dwoma oddzielnymi postumentami - zegar z czarnego marmuru z delikatnie rytą roślinną dekoracją. Do najpiękniejszych należy zegar z białego marmuru, klasycyzujący, o szlachetnych proporcjach i oszczędnym zdobnictwie. Najciekawszy z nich to zegar skrzynkowy, w bogatej ramie obrazowej, wykonany w Wiedniu, sygnowany Rettich. W Chrzanowie, na Rynku „nad Sahsem”, w pracowni zegarmistrza Schiffera wykonano duży budzik w blaszanej oprawie, z charakterystycznym dzwonkiem, z nazwą miasta i nazwiskiem zegarmistrza na czytelnym, dużym cyferblacie. Na podstawie tekstu Ewy Jeleń
|
 |