|
Jan Paweł II. 35 lat temu, dzisiaj i w przyszłości
JAN PAWEŁ II: 35 lAT TEMU, DZISIAJ i W PRZYSZŁOŚCI
Czy podzielicie Państwo opinię, że to wyjątkowa wystawa papieska?
To już 55, wystawa papieska z udziałem eksponatów z mojej kolekcji przekazanej Muzeum w Chrzanowie im. Ireny i Mieczysława Mazarakich. Teraz – na 35. rocznicę wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Apostolską – z Bożą i ludzką pomocą (przede wszystkim Kamila Bogusza i Anny Cieplińskiej) przygotowałem wystawę absolutnie wyjątkową. Tym razem „moje” eksponaty stanowią jedynie bardzo skromne tło dla WYJĄTKOWYCH EKSPONATÓW! Bo czyż takimi wyjątkowymi eksponatami nie są na przykład – jednocześnie będące już unikalnymi relikwiami błogosławionego, a niebawem świętego Papieża Polaka – sutanna (uszyta 19 października 1978 roku już specjalnie dla Jana Pawła II, w której uczestniczył w uroczystościach inauguracji swego pontyfikatu) i stuła – z pierwszej Pielgrzymki do Ojczyzny. Na naszej wystawie jest również monstrancja, przed którą Papież w prywatnej kaplicy adorował Pana Boga. Na pewno można bardzo wzruszyć się, patrząc na zdjęcie przyszłych rodziców przyszłego Papieża. To zdjęcie zabrane z Polski i przez cały pontyfikat stojące w „gabinecie” Jego Świątobliwości. Liczę też na uśmiech przy oglądaniu najzwyklejszych nart, na których jeździł ksiądz Wojtyła prawdopodobnie końcem lat pięćdziesiątych XX wieku. Przy okazji można będzie przypomnieć sobie, że „białe szaleństwo” nie było jedynym ulubionym sportem, uprawianym przez Niego przed 16 października 1978 roku i… także po tej dacie. Wypożyczenie wymienionych Eksponatów-Relikwii było możliwe dzięki ogromnej życzliwości Sióstr Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Sercanek), tak bliskich Ojcu Świętemu, nazywanych często – ze względu na swą służbę w Watykanie – Sercankami Jana Pawła II, mających w Krakowie Muzeum św. Józefa Sebastiana Pelczara. Szczególne podziękowania dla Siostry Doktor Jadwigi Kupczewskiej. Część ekspozycji „35 lat temu” uzupełniają zdjęcia i dokumenty, przypominające dni, które wtedy wstrząsnęły światem, choć chyba nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, jak z pomocą Tego Papieża Duch Święty odmieni oblicze ziemi, tej ziemi, doprowadzając też do upadku komunizmu i Związku Radzieckiego, odzyskania suwerenności przez Polskę... Na pewno unikalną atrakcję stanowi możliwość zobaczenia w jednym miejscu sporej ilości prac papieskich profesora Czesława Dźwigaja – w moim przekonaniu jednego z najwybitniejszych polskich twórców, a na pewno najwszechstronniejszego, mającego znakomity dorobek może nawet we wszystkich odmianach sztuk plastycznych, a także m.in. w poezji. Twórczość „papieska” – chociaż ogromna – stanowi tylko cząstkę dokonań Pana Profesora, którego np. pomniki (nie tylko Jana Pawła II) stoją w wielu państwach, jak to się mówi „na całym świecie”. A samych tylko stojących już pomników naszego Wielkiego Rodaka, autorstwa profesora Czesława Dźwigaja, można się doliczyć ponad 70. Zazdrośnicy nie mają szans na dorównanie Panu Profesorowi, więc na różne brzydkie sposoby próbują go ściągnąć ze sprawiedliwie zajmowanego piedestału, na który zresztą sam się nie pchał i na którym stać nie chce i nie może, bo już pracuje nad nowymi, interesującymi projektami, w tym np. nad pomnikiem króla Jana III Sobieskiego dla Wiednia. Na wystawie można zobaczyć m.in. kilkanaście modeli pomników Ojca Świętego Jana Pawła II, przy okazji naocznie przekonać się, jak są piękne i… różnorodne. Na pewno dobrą okazją do odczucia i wyrażenia podziwu już dla tej „małej cząsteczki” twórczości profesora Czesława Dźwigaja będzie obejrzenie również m.in. Jego szkiców i rysunków; projektów witraży; projektów drzwi; sporej ilości medali, w tym trzech medali wykonanych (dane to było tylko jednemu Polakowi!) dla Watykanu; chyba zupełnie nieznanej i dość zaskakującej „drogi” od tworzenia dużego modelu medalu do kucia go (lub odlewania) w „miniaturowych”, kilkucentymetrowych wielkościach. Przeżywając okres między beatyfikacją a rychłą już kanonizacją Jana Pawła II na pewno inaczej spojrzymy na relikwiarze naszego świętego Ojca Świętego. Ci, którym dane było podczas pielgrzymek do Wiecznego Miasta mieć noclegi w Domu Polskim w Rzymie przy via Cassia 1200 na pewno uronią łezkę zobaczywszy na dużych fotogramach, jak wyglądało w tym miejscu odsłonięcie i poświęcenie pomnika Jana Pawła II, przy którym zdjęcie zapewne mają w albumie rodzinnym. Do dwóch „końcowych” sal, w których zaprezentujemy fragmencik twórczości profesora Czesława Dźwigaja, od sali zdominowanej przez „Habemus Papam!”, jako swoisty drogowskaz prowadzić będzie „nasza” Via Sancta – modele kilku pomników papieskich, zaprojektowanych przez Pana Profesora i już zrealizowanych. Określenie „Via Sancta” pojawiło się tutaj nieprzypadkowo. Pod taką nazwą znany jest cykl 8. pomników Jana Pawła II (Polonia, Ecclesia, Mundus, Scripto, Oecumenicus, Credo, Angelus Domini, Totus Tuus). Dwa ostatnie – tylko odlane w mniejszej skali – również będzie można zobaczyć na wystawie w Chrzanowie. Natomiast w Krzeszowicach na Rynku stać będzie Via Sancta w naturalnej wielkości. Warto zobaczyć! Polecamy!!! Długa jest lista powodów, dla których wyrażamy Panu Profesorowi Czesławowi Dźwigajowi ogromną wdzięczność, a te bardzo dla „biednej instytucji” znaczące materialne chyba nawet nie są najważniejsze! Na wystawie będzie też można zobaczyć eksponaty, będące efektem twórczych pasji mieszkańców naszej małej Ojczyzny, zarówno bardzo młodych (uczniów), jak i w sile wieku (emerytów). Wszystkim bardzo dziękujemy! Jeśli chodzi o prezentację „moich zbiorów” to tym razem chciałbym „tylko” unaocznić, jak szybko mija czas (dzieci prezentowane na zdjęciach z Janem Pawłem II w kalendarzach – wybranych z 800 posiadanych kalendarzy – dzisiaj mają już nawet po 35-50 lat!) i przedstawić przynajmniej hasłowo trochę „drogowskazów”, także na dalszą drogę życia, danych nam przez Ojca Świętego. No i jeszcze są wcześniej wspomniane zdjęcia i dokumenty o wyborze kardynała Wojtyły na papieża i inauguracji jego pontyfikatu. Zainteresowani będą mogli na wystawie spędzić nawet kilka godzin. Taką możliwość stwarza zajęcie miejsca przy stole i skorzystanie z oferty „bibliotecznej”. Do wyboru będą np. książki zawierające encykliki, adhortacje i listy apostolskie; bogato ilustrowane ale też z wszystkimi homiliami, książki dokumentujące wszystkie Pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny; wydawnictwa o pontyfikacie Papieża z Polski; albumy, a także kilka wydawnictw specjalnie przygotowanych na tę wystawę. Mam przekonanie, że to niepowtarzalna okazja do zobaczenia TAKIEJ wystawy papieskiej. Jeśli podzielacie Państwo taką opinię, to bardzo prosimy o zachęcenie krewnych i znajomych, by przyszli do Domu Urbańczyka. Wystawa „Jan Paweł II: 35 lat temu, dzisiaj i w przyszłości” trwać będzie do 2 stycznia 2014 roku.
ZAPRASZAMY!
Henryk Czarnik
fot. A. Kulig
|
|