13 października 2012 rok
Wycieczka pod hasłem Zawiślański Kraj.
Celem wycieczki było odwiedzenie odciętego fragmentu powiatu chrzanowskiego znajdującego się na prawym brzegu Wisły. Jest to spore zakole zaznaczane na wielu nawet bardzo starych mapach. W drodze do tego miejsca zatrzymaliśmy się na chwilę na skałkach w Podłężu aby spojrzeć na tę okolicę z góry. Bo tam za Wisłą teren jest zasadniczo płaski.
Na zdjęciu (fot.1) jego wschodnią granicą jest linia drzew na horyzoncie pośrodku zdjęcia. Przy okazji odwiedziliśmy pobliski las i kilka tamtejszych skałek. Drugi postój wypadł w Kamieniu. Tutaj obejrzeliśmy kościół oraz plebanię. Nieco więcej czasu poświęciliśmy popadającej w ruinę stodole (fot. 2). Kolejny postój wypadł na zaporze w Łączanach. Wisła poniżej tego stopnia, chociaż potrafi czasem nieźle przylać Krakowowi, przypomina królową po przejściach lub celebrytkę bez make-upu. (fot.3).
Aby dojść do interesującego nas miejsca zajechaliśmy do Miejsca. Stąd ulicą Wiślicz, obchodząc zakole od zachodu doszliśmy do Wisły. Nasz teren, czyli odcięty kawałek ziemi chrzanowskiej znajduje się za wodą (fot. 4). A to już trzy fotki z Wiśnicza (fot. 5, 6, 7). Być może stąd biorą się rozbieżności na prawie wszystkich mapach. Raz jest to Wiślicz, raz jest to Wiśnicz. W łuku starorzecza znajduje się kilka domów oraz rozległe pola uprawne. Do pojazdu który stał pod szkołą w Miejscu powróciliśmy wałem przeciwpowodziowym. Dotarliśmy uprzednio do zamkniętej linii kolejowej. Tylko tyle zostało ze stacji (fot. 8).
Przerwę obiadową urządziliśmy sobie w Zatorze Łowisku. Oto znajdujący się tutaj staw, pełniący rolę łowiska (fot. 9).
Po obiedzie odwiedziliśmy rezerwat Przeciszów położony na północ od Podlasu. Zasadniczo przypomina on zaniedbany park. (fot. 10). Dalej wracaliśmy przez Dwory. Po drodze spojrzeliśmy jeszcze na Ukrainę (fot. 11). Ostatnim postojem było obejrzenie śluzy na kanale w Dworach (fot 12).
Pełne fotoreportaże zostaną zamieszczone w Wędrówkach z Grzegorzkiem do końca października. To będzie dziesięcioodcinkowy serial.
fot. P. Grzegorzek